Szkoci w Wielkopolsce

Opublikowane przez Bartosz Małłek w dniu

 

Szukając informacji o Sypniewie i Braciach Czeskich natrafiłem na informację, która mnie zupełnie zaskoczyła. W książce „O kościołach Braci Czeskich w dawnej Wielkiejpolsce” Józefa Łukaszewicza (tutaj) znalazłem zupełnie nową dla mnie informację. Nie jest to odkrycie Ameryki, ale jakość zupełnie nie kojarzę żebym o tym wcześniej czytał, być może czytałem, ale wtedy Wielkopolska nie była mi tak bliska jak teraz.

W miejscowości Skoki kościół Braci czeskich był polski. Niekiedy odprawiano w nim nabożeństwa  w trzech językach, polskim, czeskim i niemieckim. Po spaleniu Leszna w 1656 roku w Skokach osiadło się 120 rodzin czeskich. Po pokoju oliwskim w Skokach znalazła się znaczna część niemieckich mieszkańców Leszna.
Do gminy również należeli Szkoci, którzy zostali „zpolaczeni”. Szkoci! Początkowo nie mogłem w to uwierzyć i szukałem czy to nie jest czasem literówka, a może po prostu na mieszkańców Skoków mówiło się Szkoci, że to niby forma podobna do Skoki. Jednak nie, mowa tutaj o prawdziwych Szkotach prosto ze Szkocji, tej Szkocji 😉

Flaga Szkocji

Flaga Szkocji

W Skokach Szkoci znaleźli się już w XVI wieku i trudnili się głównie handlem i rzemiosłem. Pomimo licznych klęsk gmina szkocka na początku XVII wieku była dość silna. Samych „kommunikujących” (idących do komunii?) osób było ponad 200. W 1710 roku morowe powietrze (dżuma, czarna ospa, cholera, tyfus, itp.) sprawiło, że populacja szkocka spadła drastycznie do 30 osób.

W Karminie ministrem był Jan Malcolm z Baricna urodzony ok 1602 roku. Był synem Szkota oraz Polki. Obowiązki duchowne pełnił w Mielęcinie i Karminie. Zmarł w 23 listopada 1646 roku.
W Karminie również w miejsce starego, spalonego kościoła ze składek szlachty oraz Szkotów w 1641 roku zostaje zbudowana nowa świątynia.

Jest także wątek sypniewski. Jednym z ministrów parafii sypniewskiej Braci czeskich był Szymon Muzoniusz z Łobżenicy, syn Jakuba. Był on oczywiście Szkotem. Był także absolwentem Uniwersytetu w Wittenberdze. W Sypniewie pełnił posługę przez 22 lata, aż do śmierci w 1592 roku.

Autor wspomina także o kilkudziesięciu (!) zamożnych rodzinach szkockich, które opuściły Ostroróg, gdy w 166o roku zbór Braci Czeskich ostatecznie upadł w tym mieście.

Szkoci osiedlali się m. in. w Poznaniu, Bydgoszczy, Nakle, Szamotułach, Skokach, Ostrorogu, Łobieżnicy oraz Kcyni. Józef Łukaszewicz nazywa Szkotów „ludźmi użytecznymi”, a zaraz po tym wymienia szkockich kupców, mieszkańców Poznania z 1605 roku. Byli nimi: Dawid Burn, Jan Thosse, Jan Veneth, Dawid Skin, Jan Ondron, Andrzej Sterlin, Jakub Paterson, Jakub Kaliel, Maurycy Wolstom, Jan Robertson, Jan Anderson, Jakub Kerkut, Robert Brun, Dawid Duncker, Andrzej Struders, Aleksander Nilson, Jerzy Beem, Jakub Trobell, Jan Benna, Bernard Belendin, Goldsmith oraz Robert Ramza. Także w Szamotułach Skokach i innych miejscowościach wielkopolskich można było zarejestrować znakomite domy kupieckie. Były to rodziny Forbes, Johnson, Gordon, Malkom, Muzoniusz oraz wiele innych.

Szkoci zostali zapewne skuszeni niezwykłym rozwojem Rzeczpospolitej w XVI wieku nazywanym „złotym wiekiem”. Ważnym aspektem także było to, że panowała w tym czasie tolerancja religijna, a w Polsce rozwijała się prężnie reformacja. Niestety, nie trwało to wiecznie. Prześladowania religijne, a zwłaszcza wojna ze Szwedami doprowadziły do utraty tej niezwykłej grupy obywateli Rzeczpospolitej. Byli oni niezwykle cenni ponieważ pobudzali gospodarkę i ich umiejętności handlowe i rzemieślnicze przyczyniały się do rozwoju miast w których się osiedlali.

Takie widoki zamienili na nasze polskie krajobrazy

Takie widoki zamienili na nasze polskie krajobrazy

Wydaje się, że wojna ze Szwedami sprawiła, że Rzeczpospolita nigdy już nie miała być tak tolerancyjna i otwarta, a szansa na to żeby nasz kraj został w kręgu państw protestanckich została pogrzebana na zawsze. Niech nikt z Czytelników się nie gniewa, ale uważam, że państwa protestanckie rozwijały się lepiej i ciekaw jestem co by się stało gdyby w XVI wieku Polska stała się właśnie protestancka. Ostatnie słowa z okazji 500-lecia reformacji 😉

 

______________
Jeśli chcecie być zawsze na bieżąco to zapraszam do zapisania się do newslettera

Wszystkich poszukujących w Wielkopolsce zapraszam do grupy Genealogia wielkopolska

Zapraszam także do grupy na facebooku – Tropiciele Korzeni.  

Świąteczna promocja na testy DNA

Po lekturze zapraszam do sklepu:


Bartosz Małłek

Urodzony w Opolu, pochodzi z Tarnowa Opolskiego. Absolwent Uniwersytetu Opolskiego na kierunku Politologia o specjalizacji dziennikarskiej. Pilot wycieczek, organizator, animator kultury, społecznik, podróżnik, genealog. Prezes Fundacji Czas Podróżników. Doktorant w zakresie historii na Uniwersytecie Opolskim. Zajmuje się problematyką przesiedleń ze wschodu po 1945 roku, emigracją, genealogią, genealogią genetyczną, a także historią Słowian i Wikingów.